A-klasa » Nowy Sącz - Gorlice | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
ULKS WICHER Mogilno | 1:5 | LKS Kobylanka |
2018-05-20, 17:00:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
Ostatnia kolejka 25 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
|
|||
Tylko remis...
LKS KOBYLANKA - Sokół Stary Sącz 1:1 (1:1)
Bramkę dla Kobylanki zdobył Tomasz Augustyn.
Sędziował: Tomasz Jabłoński (KS Nowy Targ)
Żółte kartki: Dawid Trzyna
Widzów: ok. 70
Składy:
LKS Kobylanka: Konstanty Grądalski - Tomasz Kotowicz, Dawid Trzyna, Przemysław Szymczyk, Rafał Sokulski - Marek Jamro(C), Robert Cionek, Marcin Szura, Kamil Woźniak, Tomasz Augustyn, Ireneusz Wojna (46' Marcin Wójcik).
Niestety w tym meczu zespołowi z świętego miejsca nie dopisywało szczęście. W pierwszej połowie meczu gra była wyrównana, choć i tak więcej sytuacji stworzyli gospodarze, którzy już w ok. 10 minuty mogli wyjść na prowadzenie za sprawą Woźniaka, który znalazł się sam na sam z bramkarzem gości. Po jego strzale piłka odbiła się jeszcze od Augustyna i wpadła do bramki. Bramki sędzia nie uznał, gdyż Tomek stał na pozycji spalonej. Dosłownie kilka sekund później obrońca "Sokoła" z rzutu wolnego (po spalonym) zagrywa piłkę wprost pod nogi Woźniaka. Ten dogrywa ją do Cionka ustawionego na 18 metrze, a on "tylko" trafia w słupek. Chwilę później wychodzimy na prowadzę. Marek Jamro mija dwóch obrońców, strzela obok bramkarza, a Tomek Augustyn pakuje piłke do bramki by obrońcy gości je nie dogonili. Zespół gospodarzy nie cieszył się długo z prowadzenia, ponieważ po jednym z kontrataków zawodnik z Starego Sącza znalazł się sam na sam z naszym bramkarzem. Uderzył z 14 metra w kierunku dalszego rogu bramki, piłka odbija się od słupka i ląduje wprost pod nogami nie upilnowanego zawodnika gości, który z najbliższej odległości zdobywa wyrównująca bramkę. W ostatniej akcji pierwszej połowy Tomasz Augustyn trafia "szczupakiem" w poprzeczkę po dośrodkowaniu Wojny z rzutu rożnego. Wcześniej także w poprzeczkę trafia z rogu szesnastki. W drugiej połowie gra toczyła się tylko pod bramką gośći, którzy chcieli wywieść, choć jeden punkt z Kobylanki. Przed szansą zdobycia zwycięskiej bramki stawali Szymczyk, Jamro, Wójcik, Szura,Trzyna (obroniony przez obrońce rękami pod czas zamieszania w polu karnym) czy Cionek, ale żaden z nich m nie znalazł sposobu na dobrze dysponowanego bramkarza "Sokoła". W samej końcówce gośćie mogli pokusić się o zdobycie całej puli, gdyż po kontrze środkowy pomocnik gości minął naszego bramkarza, ale na szczęście nie zdecydował się na strzał z lewej nogi (chyba z powodu ostrego kąta). Wykorzystał to Grądalski, który doskoczył i złapał piłkę. Tak więc mecz zakończył się remisem, który z przebiegu meczu na pewno satysfakcjonował przyjezdnych.
Tomasz Kotowicz- obrońca? Marcin Wójcik-napastnik?rnTego to już całkiem nie rozumie:) Ktoś wie dlaczego?
Chłopcze coś słabo się orientujesz...To są profesjonaliści potrafią grać na każdej pozycji.A jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości to pytaj simona.
z tymi profesjonalistami to troche przesadziles, ale kotek gral na obronie w 4 lidze a wojcik znowu w malopolskiej lidze juniorow w ataku, totez nie byly dla nich nowe pozycje, zreszta trzeba przeciwnika czyms zaskoczyc;p
znowu was przekrecili sedziowie bo remis he he
głupie komentarze zostaw dla siebie gotcjic, bo nikt nie twierdzi, że ns przekręcono
|
Przyszli:
Ireneusz Gryboś - grający trener (Huragan Skawica)
Arkadiusz Dobek (wznowił treningi)
Paweł Padoł (Ogień Sękowa)
Przemysław Piecuch (Ogień Sękowa)
Marek Jamro (wznowił treningi)
Kamil Moskal (Ogień Sękowa)
Odeszli:
Mateusz Żmigrodzki (Glinik Gorlice)
dzisiaj: 798, wczoraj: 2894
ogółem: 2 917 135
statystyki szczegółowe